Już jest baaaardzo późno, a ja jestem bardzo zmęczona... ale tak jak obiecałam wrzucam post z moją dzisiejszą stylizacją nie wystylizowaną, bo "działkową":)
Byliśmy dziś (ja i moi Panowie) u przyjaciół w domu poza Warszawą :)
Dzień minął na świeżym powietrzu w bardzo luźnej, leniwej atmosferze - czego chcieć więcej?:)
Mam nadzieję, że Wy równie mile spędziliście czas:)
Dziś byłam ubrana w:
*Spódnica Marks&Spencer - mini:D, tak z moimi mało kobiecymi nogami, pokrytymi żylakami, naczynkami, cellulitem :)
*Bluzka Terranova - ostatnio wpadła pod nożyczki i teraz baardzo ją lubię, bo ma normalny dekolt:)
*Buty Tk Maxx
*Okulary Reserved
*Bransoletki - niebieska handmade, kupiona w 2010r, pomarańczowa (korekta oczywiście ŻÓŁTA :))) ot i moje zmęczenie wyszło)- staroć mojej Babci:)
Jak zwykle bez przepychu i na luzie:)
Cholero jaka Ty jesteś śliczna !!! :P
OdpowiedzUsuńhahha.. na zakończenie dnia uśmiałam się:)
UsuńDziś również "dowiedziałam się" z jednego z komentarzy, że gdzie ja jestem Size Plus:)
żyć nie umierać ;)
No do size plus to minimum ze dwa rozm bym Ci musiała dołożyć :) chętnie oddam przygarniesz ? Sliczne foto nogi masz super moje tez są umięśnione jak u chłopa. Moj maz mówi ze mam przynajmniej czym ściskać hehe. A z bluzeczkami robie dokładnie to co Ty uwielbiam nożyczki wtedy ciuch jest jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny.
OdpowiedzUsuńAnonimowy, dziękuję za dodatkowe dwa rozmiary- szukam motywacji, żeby zgubić swoje dwa nadmierne rozmiary;)
OdpowiedzUsuńNoszę rozmiar 44, a bardzo bym była zadowolona gdyby to było 40 ;)
Fajnie, że mamy podobne podejście co do zmian garderoby na "lepsze" ;)
pozdrawiam
Loti:)
Loti nózki to Ty masz suuuper <3
OdpowiedzUsuńhahah... no bardzo ;) <3
Usuń