Lecę bo chcę....

Od zawsze chciałam mieć sesję na dachu budynku, od zawsze chciałam mieć skórzaną spódnicę..

Od zawsze staram się, choć minimalnie, spełniać swoje marzenia.

Dzięki substytutom tj spódnica a'la skórzana, dach budynku którym jest parking można mieć uśmiech na buzi:)

Ubrana byłam w 

Spódnica F&F

Koszula C&A

Szpilki Deichmann

Zdjęcia Orbi

Incognito w miejskiej Dżungli

W minioną sobotę postanowiłam zrobić dla Was kilka zdjęć:)

Niestety nie był to "mój dzień" i zdjęcia wyszły tak sobie- totalnie nie umiałam zapozować, buzia opuchnięta, włosy nie do ogarnięcia- jednym słowem wszystko do d... 

W sumie to chyba tylko w tej "stylizacji" stosunkowo podobam się sobie, bo ... niewiele mnie widać:)

Szczerze zachęcam do takich koszul, te z Was które mają kompleks brzucha- idealnie maskuje niedoskonałości ;)

Byłam ubrana w

Koszula Lumpeks

Jeansy Marks&Spencer

Buty Deichmann

Czapeczka pożyczona od płci tzw brzydkiej:)

Zdjęcia Orbi

Niekiedy zadziornie:)

Miałam nadzieję, że moja sukieneczka jest troszkę dłuższa:)

Dopiero gdy zobaczyłam te zdjęcia, to doszłam do wniosku, że muszę kupić sobie coś do niej, bo jest zbyt frywolnie:)

Chyba czarne szorty będą fajnie komponowały się, chociaż sama do końca nie wiem co najlepiej pasowało by.

Może macie jakiś pomysły????

Ubrana byłam w 

Tunikę z lumpeksu

Szpilki Centro

Zdj. Orbi

Ale to już było......

Za nami trzy "stylizacje" biurowe.

Oto kolejna, czwarta- ostatnia ze stylizacji.

Bluzka jest tutaj wg mnie perełką, bo jest totalnie przesłodka, vintage i kosztowała bagatela aż 3,50pln:)))

Kupiłam ją w sklepie z używaną odzieżą w stanie idealnym:)

Niby bufki na ramionach, prześwitująca, ale I LOVE IT :)))

Zasypie Was tym razem dużą ilością zdjęć, bo zwyczajnie każde jest ulubione:) 

Lubię takie sesje, gdy na każdym zdjęciu w całości jest ważna cząstka  mnie:)

Ponownie dziękuję Ci Orbi:)

Ubrana byłam

Bluzka lumpeks

Koszulka H&M

Spódnica Reserved Outlet

Szpilki Centro

Akcja prowokacja;)

Fot. Orbi

Schodzimy na ziemię ;)

Sexownie już było, to teraz wracamy na ziemię i kontynuujemy posty z moda biurową:)

Kolejna stylizacja znowu jest jedna z biurowych.

Koszulę kupiłam w outlecie Reserved - pisałam Wam kilkakrotnie, że jestem sroczką- urzekły mnie te świecące ozdoby na klatce piersiowej:)

Spódnica również w outlecie Reserved:)

Zakupy biurowe jak widzicie bardzo udane po mimo bycia XXLką;)

Dzisiaj koleżanka z pracy pytała mnie czy obrabiam swoje zdjęcia- czy wyszczuplam się itd.

Oświadczam, że jedyne co robię to: zwiększam lub zmniejszam nasycenie, usuwam worki pod oczami, ewentualne siniaki na ciele, przyciemniam lub doświetlam zdjęcia i to tyle:)

Zero wyszczuplania, uwypuklania, zmniejszania:)

Zdj.Orbi

Być kobietą, być kobietą...

Tak jestem kobietą i to 100% tową :)))

Chciałam Was poinformować, że zostałam modelką agencji Maxilook :)

Jest to agencja  dla modelek Plus Size i dostąpiłam zaszczytu dołączenia do grona przepięknych kobiet:)

Dla tych z Was którzy nie posiadają Facebooka, albo nie śledzą mnie na Facebooku wrzucam kilka zdjęć z profesjonalnej sesji, w której wzięłam udział.

Sesja realizowana w ramach agencji Modelek Plus Size 

Maxilook 

www.maxilook.pl

Fotograf Justyna Lenart vel Paprica 

www.facebook.com/Justyna.Lenart.Paprica

Czarno biało mi....

Kolejna stylizacja biurowa- totalnie klasyczna, bo biało czarna, ale ... z małym srebrnym akcentem w postaci paseczka:)

Spódnica bardzo przypadła mi do gustu, bo ma kieszenie- ostatnio zostałam fanką  kieszeni w sukienkach i spódnicach- kiedyś wydawało mi się, że ów kieszenie poszerzają obwody, a teraz zdecydowanie sądzę, że cudnie maskują mankamenty po ciążowych rozciągnięć skóry:)

Koszula kupiona w Quioseque ok 20zł

Spódnica Reserved ok 20zł

Szpilki Centro 40zł

Zdj. Orbi