Zabrania się kopiowania i powielania treści oraz zdjęć bez mojej wiedzy i zgody.

Bardzo Was proszę o nie pisanie Anonimowych komentarzy :)

Jeżeli nie chcecie logować się, to wystarczy na koniec wypowiedzi podpisać się, chociaż imieniem:)

poniedziałek, 2 listopada 2015

Jesień w kolorze blue

Czy musi być tradycyjnie, z dystansem, jak zawsze?
Moja odpowiedź brzmi NIE !!!

Od roku chorowałam na płaszczyk, który upatrzyłam sobie w Reserved.
W końcu go mam- jest idealny na chłodne dni- bardzo ciepły, a do tego ma przepiękny błękitny kolor:)

Jak zawsze, wygoda ponad wszystko- ale ale.... kura domowa czasami chce wskoczyć w wygodną elegancję i tak o to powstało moje zestawienie na niedzielne odwiedziny u mojej Przyjaciółki i jej ślicznej, malutkiej Córeczki:)

Sukienka Butik
Buty Deichmann
Rajstopy Gatta
Płaszcz Reserved
Torba Diverse
Sweterek Second hand















Zdjęcia Ania:)

Wybaczcie mi jakość zdjęć- robione były telefonem przy słabym oświetleniu:)

A to dla tych, którzy żałują mojego dziecka, że jest takie "zaniedbywane"- mój synek towarzyszy mi przy większości "sesji" i spędza ze mną większość swojego życia:)


Pozdrawiamy:)

piątek, 9 października 2015

Nowoczesna księżniczka na zamku;)

Gdy zwiedzamy, to tylko w wygodnym ubraniu.
Takim które nie będzie krępowało naszych ruchów, które jest dostosowane do zmiennej pogody w naszym kraju:)


Kilka miesięcy temu wybrałam się min do Janowca, a tam na ruiny pięknego Zamku.

Intrygują mnie takie miejsca, podziwiam ich piękno, chłonę całą sobą klimat takich miejsc- chyba w poprzednich wcielaniach tak wyglądał mój dom, bo wyjatkowo dobrze czuję się w murach zabytków.

Byłam ubrana w 
Jeansy, alladynki z przetarciami zakupione w lumpeksie
Kurtka Reserved
Tshirt H&M
Buty Puma
Okulary Perfois







Wasza Lotka:)

sobota, 25 lipca 2015

Bo ja nie lubię zielonego koloru:)

Których kolorów nie lubicie?
Ja nie przepadam za zielonym, żółtym, musztardowym....



W związku z tym, że min nie lubię koloru zielonego, to... ubrałam się cała na zielono:)

Wiele mówi się o tym, że kobiety z nadwagą nie powinny nosić krótkich spodenek czy spódniczek, bo wygląda to niesmacznie...

Od września przytyłam 10 kg-> jest mi z tym fatalnie, chciałabym to zmienić, ale niestety nie mam silnej woli, niestety moja praca nie pozwala mi na regularne posiłki co 4 godziny, niestety jadam ok 2 posiłków dziennie..
Nie, nie obżeram się.
Nie, nie jem wieczorami i nocą, chociaż czasami przychodzi mi to do głowy.
Nie, nie piję coca coli etc
Tak, pijam soki, ale te niesłodzone- pomimo iż wiem, że soki owocowe, owoce są dla mnie przekleństwem, bo chłonę z nich cukier jak gąbka.
Tak objadam się owocami.

Tak, chcę schudnąć- jeszcze nie wiem jak znajdę w sobie siłę, ale walczę z sobą codziennie i liczę na to, że moje życie zawodowe odmieni się, co pozwoli mi jeść regularnie i wtedy poczuję siłę do walki o ujemne kilogramy:)

Wracając do mojego ubioru->pomimo dużej nadwagi, uważam, że nie będę "gotowała się" w długich spodniach i eksponuję swoje grubaski:)

Byłam ubrana w 
*tunika/sukienka H&M
*spodenki H&M
*sandałki CCC
*torebka Biedronka




Czy Wy też macie takie sytuacje, że pomimo awersji do pewnych kolorów ubieracie się w nie?:)

niedziela, 12 lipca 2015

Biusty, piersi...

Zmora, duma……

Ile skrajnych emocji  wywołuje we mnie ten temat.
Odkąd pamiętam mój biust był „duży”, odkąd pamiętam targały mną sprzeczne uczucia względem tych dwóch cudów natury ;)
Niedługo po tym szukałam sukienki na studniówkę i był to dla mnie koszmar, bo oczywiście nic na mnie nie pasowało, a to co pasowało znacznie przekraczało budżet.

Podobnie było z biustonoszami-15 lat temu był z nimi ogromny problem, szczęśliwie ok. 2003 roku zaczęło się to zmieniać.
Były to małe kroczki, ale idące w optymistycznym kierunku i tak to w obecnych czasach- mamy dostęp do wszystkiego co jest nam potrzebne, bez względu na obwody, kształt, dysproporcje.. 

Wiecie, że lubię spełniać marzenia, ale nie tylko czyjeś, swoje też ;)

Od zawsze marzył mi się biustonosz bez ramiączek, ale..
No właśnie- zawsze było jakieś „ALE”.
Nigdy nie podobało mi się jak biust układa się w biustonoszu bez ramiączek, zsuwał się, nie czułam się komfortowo.
Pewnego dnia Eureka!:)
Gracja z Super Size XL wrzuciła u siebie post odnośnie biustonosza Wonderbra.
Z ogromną dozą niedowierzania czytałam  słowa Gracji, a później oglądałam filmik jak podskakuje, wygina się, a One- pozostają na miejscu:)
Zaczęłam szukać Wonderbra dla siebie. 
Jeden sklep, drugi i kolejny i niestety brak mojego rozmiaru :/
Traciłam nadzieję, ale przypomniałam sobie o Sylwii Balcerzak z Lady’s Place.


Poznałyśmy się dzięki  Big Bazzar, na jednym ze spotkań dotyczących Brafitting’u.


Sylwia zapraszała mnie kilkakrotnie na zakupy do Lady’s Place i w końcu wybrałam się...
Była to bardzo dobra decyzja, bo nie dość, że mam swoją Wonderbra, to faktycznie asortyment sklepu jest pokaźny i na pewno każda z Was znajdzie coś dla siebie.



W asortymencie bielizna w szerokim zakresie rozmiarowym (obwody od 60 cm, miseczki do K), do wyboru biustonosze codzienne, dla karmiących mamuś, sportowe, a także kostiumy kąpielowe – jednym słowem raj na ziemi dla każdej z nas.
Sklep znajduje się w samym centrum- w galerii Metra Centrum (nad peronem Metro Centrum).
Spotkacie tam przemiłą, kompetentną obsługę, która na pewno pomoże Wam w doborze Waszej „drugiej skóry” :)
Oto kilka zdjęć z mojej wizyty w Salonie Lady’s Place.




















Wracając do mojej Wonderbra, to był to strzał w 10tke! Biustonosz od razu po założeniu idealnie dopasował się, dając mi poczucie komfortu i piękna :)
Idealnie trzyma mój pokaźny biust 80G i absolutnie nie zsuwa się, nic nie ucieka … - JEST IDEALNIE :)










!!! Mam dla Was wspaniałą niespodziankę od Salonu Lady’s Place!!!

Na HASŁO LOTI do 19 lipca br dostaniecie 10% zniżki na nieprzecenione modele w obu salonach Lady's Place w Warszawie:

Białołęka:
ul. Mehoffera 26 paw. 18
Śródmieście.

Stacja Metro Centrum
Galeria handlowa - pasaż zachodni
lok.2001C

Strona salonu Lady’s Place KLIKNIJ TUTAJ

poniedziałek, 29 czerwca 2015

Ale czy to tak wypada?

...wypada i to jak najbardziej!!!


Dzisiaj troszkę intymny, wstydliwy, zamieciony pod dywan temat bycia sexowną w sexownej bieliźnie.

Co jakiś czas wśród kobiet pojawia się temat partnerstwa, bielizny, własnej samooceny...
Ostatnio uczestniczyłam, kolejny raz, w wymianie zdań na powyższy temat i jakim ogromnym zaskoczeniem było dla mnie, że młode kobiety krępują się wystąpić w sexownej koszulce, przebraniu pielęgniarki itp.
Niestety większość polskich kobiet, bez względu na wiek, wyznanie czy zawód wykonywany wstydzi się sexownej czy też dla wielu "perwersyjnej" bielizny.
Zupełnie nie potrafię tego zrozumieć. 
Przepraszam, ale nie potrafię.
Przecież idąc z kimkolwiek do przysłowiowego "łóżka" ukazujemy się tej osobie w całej okazałości, nagusieńko ..
Czy sądzicie, że parter/partnerka chciał/chciała by intymnych zbliżeń gdyby było coś nie tak?
Czy sądzicie, że skoro czuje do Was popęd sexualny, gdy jesteście nagie, to przestanie go czuć gdy wskoczycie w coś fikuśnego, zmysłowego...????
W każdej relacji intymnej taka odmiana w postaci koszuli, pasa do pończoch, przebrania może jedynie rozbudzić odczucia i relacje.
Wiem, że zaraz podniesie się larum "ale to są rzeczy dla odważnych, dla szczupłych..."
Otóż zapraszam do odwiedzenia pewnej strony z bielizną dla różnowymiarowych kobiet-> Tych drobnych i tych z pełnymi kształtami.
Zapewniam Was, że każda, ba nawet każdy znajdzie coś dla siebie czy swojej połówki:)
Mamy tam przekrój poprzez niewinne koszulki, po zmysłowe pasy aż po frywolne przebrania policjantek, pielęgniarek czy sekretarek:)
To magiczne miejsce to sklep internetowy ANDALEA (link do strony)
Dla mnie jest to mały raj na ziemi, a może raczej sklep z cukierkami, gdzie wszystko wygląda apetycznie, a ja jak małe dziecko nie potrafię zdecydować się co wybieram- bo chciałabym mieć "o to, i to, o i jeszcze może to... o to to to...":)
Jak większość z Was wie wystąpiłam na Tagach Size + w dwóch odsłonach ze sklepu Andalea- diabelskiej i anielskiej;), bo tam jest dla każdego coś miłego;)
Także dziewczęta, kobiety, matki, kury domowe, pracownice korporacji, sprzątaczki...... niech poza "codziennością" będzie coś jeszcze, bo to "jeszcze" wcale nie jest tak "przerażające" jak się Wam wydaje;), a może być pięknym wstępem do niesamowitych .....

Kilka propozycji z katalogu Andalea :)


Pamiętacie tą koszulkę z pokazu?:)






Panowie też mogą sprawić nam przyjemność:)



Bo do gwiazdki juz tylko 6 miesięcy ;)



A oto mój pierwszy wybór z tego sklepu :)


Jak już wcześniej pisałam- dla każdego cos miłego, więc moi mili nie wstydzimy się, a działamy:)