Jak Ryba w wodzie, a dokładniej przy wodzie:)

Nie wiem jak Wy, ale ja kocham Wodę- jeziora, rzeki, morza...

Akweny wodne powodują, że czuję się zrelaksowana, chce mi się żyć :)

Wczoraj wybrałam się na pogaduchy z moją kochaną Wiolą i przy okazji pstryknęłyśmy kilka zdjęć- ze sporym przymrużeniem oka:)

Chciałabym napisać więcej, ale dzisiaj mój laptop mówi mi "nie", więc wybaczcie, na tym zakończę:)

Przeskoczę przeciwności i dopiszę coś używając telefonu:) ach... ta technologia :)
Wczoraj spotkałam się również z dziewczyną poznaną poprzez tego bloga i usłyszałam od niej mniej mniej więcej takie słowa "na zdjęciach wydajesz się "sukowata", natomiast na żywo mam ochotę przytulić cię":)
Tekst rozbawił mnie do łez i przez resztę dnia był perełką rozweselajacą mnie :)
Dlaczego o tym wspominam?
Bo wiem o tym, że tak możecie mnie odbierać, nie pierwsi i nie ostatni- nie wiem z czego to wypływa, ale faktycznie nie pierwszy raz spotkałam się z taką opinią:)
Na żywo ponoć jestem bardziej przyjazna ;)

Byłam ubrana w 
Tunika lumpeks
Szorty lumpeks
Wisior Stradivarius
Kolczyki Centro
Buty CCC

Taka sytuacja- ja i podskoczenie do wysokości biustu:)

Udało się, ale jako, że jestem cykor, to cała się trzęsłam:)